Zmęczenie podczas jazdy

Zmęczenie podczas jazdy, czyli co zrobić, żeby nie zasnąć za kółkiem?

Odpowiedni wypoczynek jest szczególnie ważny dla kierowców zawodowych. Jednak nawet ci, którzy nie zarabiają, jeżdżąc autem, muszą uważać, by nie stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu i oczywiście dla siebie. Co warto zrobić, żeby nie zasnąć podczas jazdy? Jak wspomagać swój organizm?

Sen częstą przyczyną wypadków

Do zdarzeń drogowych wynikających z utraty kontroli nad pojazdem dochodzi zazwyczaj na trasach szybkiego ruchu. Monotonnie pokonywane kilometry potrafią uśpić niejednego wytrawnego kierowcę. Do tego często dochodzą utrudnione warunki pogodowe, ciemność i ciepło w kabinie. Wszystko to sprawia, że zmniejsza się czujność i może dojść do zamknięcia oczu.

W zależności od uzyskiwanej prędkości nawet chwilowe ziewanie z zamkniętymi oczami może spowodować katastrofalne skutki. Dwusekundowe zamknięcie powiek może spowodować przejechanie 70. metrów trasy po omacku. Na takiej odległości wiele może się zmienić nawet podczas tych dwóch sekund. Na tym przykładzie bardzo dobrze widać, że kilkusekundowe przymknięcie oczu ze zmęczenia jest jeszcze gorsze.

Czytaj także: https://www.motoija.pl/zakup-samochodu-od-osoby-fizycznej-jak-to-wyglada-w-praktyce/

Co robić, żeby nie zasnąć?

Zazwyczaj są to prozaiczne czynności, jednak przez niektórych bagatelizowane. Dlatego warto je przypominać. Po pierwsze kierowca musi być wypoczęty. Jeśli wiesz, że następnego dnia masz do zrobienia długą trasę, nie siedź po nocy, oglądając telewizję, czy spędzając czas z przyjaciółmi. Najlepiej położyć się spać wcześniej i pozwolić organizmowi na odpowiedni odpoczynek. W trakcie jazdy staraj się słuchać radia i ustawić nawiew na chłodniejszy, bo ciepło usypia bardzo szybko.

A co wtedy, jeśli nie możesz wystarczająco długo spać w przeddzień? Najlepiej zrobić sobie dobrą mocną kawę na start. Postawi Cię na nogi oczywiście, jeśli nie pijesz jej litrami każdego dnia. Pamiętaj, że napoje energetyczne nie mają działania długotrwałego. Chwilowo podnoszą koncentrację i czujność, ale po upływie kilkudziesięciu minut odczuwalny jest brak odpowiedniego wpływu. Co gorsza, może dojść do tego, że kierowca poczuje nagłą senność i jego możliwości koncentracji opadną.

W takich wypadkach warto w bezpiecznym miejscu zrobić krótką pauzę. Zamknięcie oczu nawet na 10 czy 15 minut (oczywiście na postoju) może zregenerować organizm lepiej niż jakikolwiek napój. Warto w tym momencie unikać zgubnego myślenia, że zostało w sumie niewiele drogi i jakoś się dojedzie. W ten sposób właśnie wielu kierowców utraciło swoje zdrowie i życie. Gdy zamykają Ci się już oczy, to najwyższy czas na poszukiwanie miejsca do postoju.